niedziela, 14 kwietnia 2013

Królowe tabloidów

Świat się zmienia? Zapewne, ale my nie bardzo. Choć obrastamy w nowe gadżety, to nasze zachowania i gusta zdecydowanie za nimi nie nadążają, są takie same od wieków. Myślałam o tym siedząc u kosmetyczki i grzebiąc się w stosach kolorówek. Uderzyło mnie, że na okładkach dzisiejszych pism doskonale odnalazłyby się kobiety, o jakich piszę w tym blogu, barwne damy sprzed dwóch, trzech czy pięciu wieków. Pobawiłam się tym trochę i "paczajcie", co wyszło: oto celebrytki sprzed lat na pierwszych stronach dzisiejszych gazet. Wszystkie te atrakcyjne, okładkowe frazy (poza nazwiskami bohaterek) naprawdę pochodzą z rzeczonych pism, nie zmyśliłam ani jednej. Ale chyba pasują? Dobrej zabawy!

32 komentarze:

  1. Andromedo dzisiaj internet jest Twój! Dawno się tak dobrze nie bawiłam, a przy 'Ptaszysko porwało mojego Albercika' prawie spadłam z fotela :)
    eczytelniczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też przysiadłam przy Alberciku!

      Usuń
    2. Albercik wymiata! :D

      Pozdrawiam!

      Marysia

      Zapraszam:
      http://opowiescistypendialnepooja.blogspot.com/
      https://www.facebook.com/OpowiesciStypendialneCzyliPoojaWWielkimSwiecie

      Usuń
  2. Super! Domowy ekolog na zdjeciu numer 8 to Lukrecja Borgia?

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne! Zwłaszcza te o powiększaniu piersi i singielce. Tak, te panie jak nic pasują. Zwłaszcza te sieciówki do pani znanej jako Madame Deficyt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Nie mogę odżałować, że ominęły nas ich rządy!

      Usuń
    2. Jeszcze bym dodała Katarzynę I z Rosji jako ofiarę jakiejś egzotycznej choroby :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu okładka mnie zachęca do zakupu gazety! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne! Dobrze się z rana tak bardzo pośmiać:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie świetne, ale najbardziej spodobała mi się Anna Jagiellonka i Sissi. A zdanie mądrej Bony na temat obecnej szopki politycznej z chęcią bym poznała.
    Gratuluję pomysłu!:))

    OdpowiedzUsuń
  8. ..., ale masz OKO!
    Dziekuje za powod do serdecznego smiechu!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że Was rozbawiłam. I dzięki, że mi o tym napisałyście!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnia okładka rozmiażdżyła wszystko! :) Chce więcej!

    OdpowiedzUsuń
  11. no... rozwaliłaś mnie na łopatki!!!:))) to dopiero jest "njus" ;) super, super pomysł!!! pozdrawiam. S.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam pasjami Twojego bloga od kilku tygodni i już wielokrotnie chciałam zostawić jakiś komentarz, niestety zawsze brakowało mi odwagi. Dziś jednak po przejrzeniu najnowszej prasy nie mogłam się już powstrzymać! Okładki są cudne!Moimi faworytkami są Bona, Sissi i Wiktoria! Gratuluję pomysłu i całego bloga! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się odezwałaś, rób to jak najczęściej. Dla autora nie ma nic przyjemniejszego niż opinia Czytelnika. Nie ma znaczenia, entuzjastyczna czy krytyczna. Pod postem o Sissi mam na przykład pełno złośliwości i w sumie też je lubię...

      Usuń
  13. Wszystko świetne, ale Bona rozwaliła system :P Gratuluję inwencji twórczej, też kiedyś się próbowałam w coś takiego bawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bona jest fenomenalna:) I odważna - jak zwykle:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Do mnie przemawia okładka z Anną Boleyn... mrozi krew ;)

    Trafiłam na Twój blog dopiero dzisiaj, przeczytałam sporo, ale nie wszystko - w przyszłości przeczytam więcej i już się na to cieszę.
    Świetnie piszesz!

    No i gdybym tu nie zajrzała, to nie poznałabym obrony Katarzyny II, Bony i Lukrecji Borgii...

    OdpowiedzUsuń
  16. Nieźle się ubawiłam, gratuluję świetnego pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale się uśmiałam! Tego mi było potrzeba w poniedziałkowy ranek. :) Nawet trudno mi wybrać ulubioną okładkę, wszystkie są świetne. I nawet Chopin i Sand się tu znaleźli. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze raz dzięki wszystkim za opinie (i wybuchy śmiechu...)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze tak sie nie ubawilam,super okladki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję pomysłu! Świetnie się bawiłam przeglądając okładki. Moimi faworytkami są Wiktoria i Bona :D Od dzisiaj polecam Kobiety i historię na swoim blogu!

    OdpowiedzUsuń
  21. Lukrecja Borgia ,by się przydała ...Ale pomysł świetny ,gratuluję świetnego bloga

    OdpowiedzUsuń
  22. Znalazlam bloga i czytam od konca do poczatku - super,chetnie kupilabym wersje ksiazkowa :) Bona swietna. Dublinia

    OdpowiedzUsuń